Na narty z polisą - Abecadło przezornego

Wypadek na stoku może zdarzyć się i najlepszym. O jakich ubezpieczeniach warto pomyśleć przed wyjazdem za granicę?

B jak biura

Jeśli wyjeżdżasz z biurem, jesteś przez nie ubezpieczony (koszty leczenia i następstwa wypadków). Jednak biura wykupują często najtańsze polisy, wystarczające np. na założenie gipsu, ale na operację kolana już nie. Poznaj więc zakres polisy, bo być może warto "doubezpieczyć się" samemu.

Ch jak choroby

Wiesz, że masz dyskopatię, i akurat na nartach znowu wypadł ci dysk albo cierpisz na chorobę serca i przytrafił ci się zawał... Niestety, w takich przypadkach ubezpieczyciel nie zapłaci za leczenie. O chorobach przewlekłych musisz poinformować agenta ubezpieczeniowego i wykupić odpowiednią (droższą) polisę.

D jak dokumenty

Zwróć uwagę, jakie dokumenty (i w jakim terminie) należy w razie wypadku dostarczyć ubezpieczycielowi. Zwykle chodzi o rachunki od lekarza, paragony z apteki etc. Bez tego nic nie uzyskasz.

K jak kwota

Bardzo istotna jest kwota ubezpieczenia, czyli tzw. suma gwarancyjna. Im wyższa (czyli przeważnie droższa składka), tym lepiej dla ciebie. Ubezpieczenie kosztów leczenia na kwotę poniżej 10 tys. euro wystarczy na pokrycie kilkudniowego pobytu w szpitalu na Słowacji, ale już w Austrii lub Szwajcarii, gdy będzie trzeba zrobić kilka badań - zapewne nie.

L jak leczenie

Najważniejsze jest ubezpieczenie KL, czyli od kosztów leczenia. Wówczas masz pewność, że za poradę lekarską, pobyt w szpitalu czy nawet operację nie ty będziesz płacił. Dobrze jest też mieć ubezpieczenie NNW - od następstw nieszczęśliwych wypadków. Jeśli coś się stanie, możesz liczyć na odszkodowanie.

N jak negocjacje

Mało kto wie, że ubezpieczyciele, przedstawiając gotowe oferty umów, mogą na twój wniosek wprowadzać w nich dogodne dla ciebie korekty. Negocjuj zapisy umowy, tak by gwarantowała ci faktyczną ochronę.

O jak odpowiedzialność cywilna

Coraz częściej się zdarza, że narciarz poszkodowany np. przy zderzeniu na stoku żąda od winowajcy rekompensaty za uszkodzony sprzęt czy rozerwany kombinezon (nie wystarczy tłumaczenie, że dopiero uczysz się jeździć albo że do wypadku doszło niechcący). Jeśli masz polisę od odpowiedzialności cywilnej (OC), szkodę pokryje firma ubezpieczeniowa; jeżeli jej nie masz, grozi ci sąd, czyli prawdopodobnie trzeba będzie zapłacić odszkodowanie z własnej kieszeni.

R jak ratowanie

W Polsce za pomoc ratowników, nawet z użyciem helikoptera, poszkodowany nie płaci (tzn. płaci NFZ). Za granicą akcja ratownicza, czyli zwiezienie delikwenta ze stoku i odtransportowanie go do szpitala, a być może wcześniej jeszcze odszukanie i wyciągnięcie z lodowcowej szczeliny lub lawiniska, oznacza bardzo duże wydatki. Na ich pokrycie możesz liczyć tylko pod warunkiem, że twoja polisa uwzględnia tzw. koszty ratownictwa.

S jak sprzęt

Wpadłeś na drzewo i złamałeś nie tylko nogę, ale i nartę? Ubezpieczyciel zwróci koszty straconego sprzętu (nie więcej niż do sumy określonej w umowie), ale pod warunkiem, że jeździsz rekreacyjnie, bowiem za sprzęt uszkodzony podczas zawodów pieniędzy nie dostaniesz. A co z kradzieżą? Jeśli ubezpieczony sprzęt zniknął z zamkniętego pokoju hotelowego, przechowalni czy samochodu na strzeżonym parkingu, co potwierdzi np. zaświadczenie z policji, polisa "zadziała", ale już nie w przypadku, gdy ktoś zabierze ci narty zostawione przed wejściem do schroniska, w którym jesz obiad.

T jak transport

Jeśli przydarzy ci się poważny uraz, np. złamanie kręgosłupa, niezbędny jest odpowiedni transport w drodze powrotnej do Polski. Czasem musi to być samolot, czasem konieczna jest asysta lekarza. Polisa powinna zagwarantować pokrycie również takich wydatków.

U jak umowa

Nie kupuj polisy pochopnie, bez przejrzenia ofert przynajmniej kilku firm. Jeszcze przed zawarciem umowy przeczytaj jej warunki oraz sprawdź nie tylko ceny i warianty, ale także okoliczności, w jakich polisa NIE będzie cię chronić. Jeśli umowa ci się nie podoba, możesz pójść do konkurencyjnej firmy.

W jak wypadki

Rodzaj ubezpieczenia jest bardzo istotny. Zwykłe ubezpieczenie turystyczne nie obejmuje wypadków na nartach. Opcja obejmująca tylko wypadki na stoku też nie jest wystarczająca, bo co, jeśli złamiemy nogę np. na hotelowych schodach? Polisa winna obejmować i narty, i zdarzenia po nartach.

Z jak zasady

Miałeś wypadek, jeżdżąc poza trasą albo na trasie z jakiegoś powodu zamkniętej - pieniądze z ubezpieczenia ci nie przysługują, bo złamałeś obowiązujące regulaminy. Podobnie w przypadku, gdy byłeś pijany, pod wpływem środków odurzających albo uczestniczyłeś w bójce.

Rzecznik doradzi

Rzecznik ubezpieczonych, tel. (0-22) 33 37 328, http://www.rzu.gov.pl

Copyright © Agora SA